Fryderyk

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ania_83
Posty: 1415
Rejestracja: 27 lis 2011, 20:15

Post autor: Ania_83 »

Słodziachne łapusie :-P
Awatar użytkownika
gosiaczek8807
Posty: 732
Rejestracja: 09 lis 2009, 00:42

Post autor: gosiaczek8807 »

Poszliśmy dziś na szczepienie, a wyszliśmy z... tabletkami na odporność :-(
Fryderyczek niby zdrowy, szczęśliwy, pakuję go do transportera i do weta, tam jak zwykle ze stresu zaczyna szybciej oddychać, a jak go wetka zaczęła obmacywać to w końcu tak kichnął, że aż mu z nosa poszło na stół <shock>
Temperatura ok, gardło ładne, węzły w porządku, tylko katar się naszej pani doktor nie spodobał, bo stwierdziła, że w tej surowiczej wydzielinie zauważa lekko śluzową wydzielinę :-(
Także szczepienie odroczone by spadek odporności po nim jeszcze bardziej Fryderyniowi nie zaszkodził, a my łykamy Immunodol.
Jak usłyszałam "tabletki" to zlał mnie zimny pot, pomyślałam, że to będzie koszmar.
Wróciłam do domu, zawołałam sierściucha, podałam mu na palcu tabletkę ciekawa reakcji, a on... ją zjadł <shock> Tak po prostu, jak smakołyk! Jestem w szoku, choć nie cieszę się na wyrost, bo znając go, to już jutro wzgardzi, ale zawsze jedna do przodu :-)
No i obserwujemy.
Coś mi się jednak zdaje, że to symuluje hipochondryk jeden :-> Przychodzimy do domu, a tam znów radość, zabawa, nawet pieszczoty!
Ja wymiękam.
Awatar użytkownika
Molly
Posty: 2210
Rejestracja: 05 sie 2012, 00:02

Post autor: Molly »

Przerabiałam to z małą, ale jak kichnął i wyskoczyło ... lepiej dmuchać na zimne :)
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Post autor: Sonia »

Widać, że Księciunio to preferuje służbę weterynaryjną z dojściem do domu, a nie gdzieś się po przychodniach szlajać <lol>
Awatar użytkownika
gosiaczek8807
Posty: 732
Rejestracja: 09 lis 2009, 00:42

Post autor: gosiaczek8807 »

Sonia pisze:Widać, że Księciunio to preferuje służbę weterynaryjną z dojściem do domu, a nie gdzieś się po przychodniach szlajać <lol>
Dokładnie, myślę, że w domu by było ok :-D I nie zrzuciłby kilograma sierści.
Ech... To taki chojrak jest, że...

Wiem margit, dlatego sumiennie łykamy tabletki i obserwujemy :)
Awatar użytkownika
Agnes
Posty: 4906
Rejestracja: 16 lut 2012, 20:42

Post autor: Agnes »

oj biedne te nasze kociaste, strasznie wrażliwe na wszytsko stworzenia :kotek: Łykajcie, łykajcie, lepiej dmuchać na zimne, ja na dniach mojej też zaczynam podawać. Głaski posyłam :kotek:
Awatar użytkownika
gosiaczek8807
Posty: 732
Rejestracja: 09 lis 2009, 00:42

Post autor: gosiaczek8807 »

Dzięki za wsparcie, na szczęście wszystko jest ok. Dziś Fryderyczek został po całości zaszczepiony. Obyło się bez większych nerwów z jego strony. Także wracamy do spokojnego, sielankowego, kociego życia :)
Awatar użytkownika
maga
Hodowca
Posty: 3486
Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
Hodowla: KRABRIKA*Pl
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków
Kontakt:

Post autor: maga »

I bardzo dobrze, spokojnie życie to jest to :)
Awatar użytkownika
gosiaczek8807
Posty: 732
Rejestracja: 09 lis 2009, 00:42

Post autor: gosiaczek8807 »

Oj oj, dawno nas nie było, ale byliśmy na wakacjach :-)
Jak się trochę ogarniemy napiszemy więcej.
Obrazek
kotku
Posty: 4225
Rejestracja: 26 lip 2011, 20:51

Post autor: kotku »

No to czekam na więcej bo hmm tam za oknem chyba dzieje się coś bardzo ciekawego! A Fryderyk z przodu czy z tyłu.. <serce> :kotek:
Zablokowany