Boni- brytyjczyk, który odmienił moje domostwo :)
- Kamiko
- Hodowca
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
- Hodowla: Mazuria*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
- Kontakt:
- ania_mruffka
- Posty: 84
- Rejestracja: 21 mar 2012, 14:38
- ania_mruffka
- Posty: 84
- Rejestracja: 21 mar 2012, 14:38
Kwiatów Boni zupełnie nie zaczepia, mogę postawić wazony kwiatów, po niedawnych imieninach, na komodzie, na ziemii, na parapecie i wiem, że jak wrócę do domu to będą stały dokładnie w tym samym miejscu i w tym samym stanie :-)
Gorzej za to mają się wszelkiego rodzaju książki z twardą okładką- podgryza notorycznie i na nic sobie robi moje krzyki rozpaczy <strach>
Takie już te nasze kicie są, każda ma coś na sumieniu
Gorzej za to mają się wszelkiego rodzaju książki z twardą okładką- podgryza notorycznie i na nic sobie robi moje krzyki rozpaczy <strach>
Takie już te nasze kicie są, każda ma coś na sumieniu

- ania_mruffka
- Posty: 84
- Rejestracja: 21 mar 2012, 14:38
Nie wiem jak Wasze kociaste po kastracji, ale z mojego jakiś demon czułości wyszedł <diabeł>
Zawsze był przytulaśny i przychodził na mizianie, ale teraz to się już dzieję na potęgę- jak chce być głaskany to nie ma żadnej opcji, by go zbyć- mam porzucić wszystko czym się zajmuje i skupić uwagę tylko na nim <lol>
Ostatnimi czasy często przesiaduje przy stole, ucząc się- to i na książki wgramoli swoją dupkę i o miziaki się prosi, bo chyba twierdzi, że jednak uwaga nieproporcjonalnie jest rozłożona <mrgreen>

Także kastracja podziałała przytulaśnie, jednak chętnym trochę tej kociej czułości mogę oddać <tańczy>
Wczoraj kot się schował, wołam wołam i nic- a kot gdzie...

Pozdrawiamy :-)
Zawsze był przytulaśny i przychodził na mizianie, ale teraz to się już dzieję na potęgę- jak chce być głaskany to nie ma żadnej opcji, by go zbyć- mam porzucić wszystko czym się zajmuje i skupić uwagę tylko na nim <lol>
Ostatnimi czasy często przesiaduje przy stole, ucząc się- to i na książki wgramoli swoją dupkę i o miziaki się prosi, bo chyba twierdzi, że jednak uwaga nieproporcjonalnie jest rozłożona <mrgreen>

Także kastracja podziałała przytulaśnie, jednak chętnym trochę tej kociej czułości mogę oddać <tańczy>
Wczoraj kot się schował, wołam wołam i nic- a kot gdzie...

Pozdrawiamy :-)
- ania_mruffka
- Posty: 84
- Rejestracja: 21 mar 2012, 14:38