Pazurki
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
- DjDario
- Posty: 115
- Rejestracja: 10 gru 2008, 22:17
- Kontakt:
A my raz w miesiącu jedziemy do weta, który obcina Rikusiowi pazury. Kiedyś było tak że samo to robiliśmy bo kocur nam na to pozwalał. teraz gdy ma już ponad 2,5 roku zmienił się w tym względzie i nawet na weta bardzo nasyczy i nieraz potraktuje go niemile mimo, że w tym czasie druga osoba mocno go trzyma w kokonie z koca. A po obcięciu robi się od razu potulny i możemy wracać do domu.
- gosiaczek8807
- Posty: 732
- Rejestracja: 09 lis 2009, 00:42
- Mike
- Posty: 47
- Rejestracja: 13 lut 2010, 08:24
Ja obcinam Harry'emu raz na 2 tygodnie, ale tylko przednie. Pazury na tylnych łapach jakoś sam sobie przyciera.
Technika - kładzie się futro na parapecie, pogłaszcze, pomizia itp, a jak już zacznie się prężyć na leżąco to sam zaczyna wystawiać pazury, tedy ja go cabas za łapę. Ciach, ciach obcinaczką i zanim się futro zorientuje już pierwsza łapa gotowa. Odwracam jego uwagę głaskami itp i zaraz druga gotowa.
<ok>
Technika - kładzie się futro na parapecie, pogłaszcze, pomizia itp, a jak już zacznie się prężyć na leżąco to sam zaczyna wystawiać pazury, tedy ja go cabas za łapę. Ciach, ciach obcinaczką i zanim się futro zorientuje już pierwsza łapa gotowa. Odwracam jego uwagę głaskami itp i zaraz druga gotowa.
<ok>
- kesja
- Hodowca
- Posty: 326
- Rejestracja: 25 lis 2008, 11:08
Jak napisałam co tydzien przeglądam kotom pzaury i obcinam odrośniete końce. To pozwala im spokojnie unkcjonowac bez jakis drastycznych zmian - odrastają wszystkie to kot drapie wszystko co mu w droge wejdzie
jesli regularnie się to robi to kot sie przyzwyczaja
nie wyobrażam sobie sytuacji zebym nie mogła jakiegos zabiegu na swoim kocie zrobic, znaczyłoby to że w hierarchii kot stawia siebie wyzej niz właściciela
jesli regularnie się to robi to kot sie przyzwyczaja
nie wyobrażam sobie sytuacji zebym nie mogła jakiegos zabiegu na swoim kocie zrobic, znaczyłoby to że w hierarchii kot stawia siebie wyzej niz właściciela
- dźinx
- Hodowca
- Posty: 191
- Rejestracja: 16 lip 2009, 14:44
- Hodowla: Magic Galaxy*PL
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Śląsk
Odnośnie pazurków- chciałam prosić o polecenie dobrej obcinaczki. Mam solidne cążki- dla Gabulca- krogulca i takie mniejsze, delikatne, jak dla ludzi- dla malucha.
Ostatnio zauważyłąm, ze te duze cążki rozdwajają paurek (mam je juz ponad rok, moze trzeba kupić nowe). Przeciez tak być nie może. Są do kupienia obcinaczki z pilniczkiem, ale czy to nie jest ,,pic na wodę"? Kot nie lubi samego obcinania, a co dopiero piłowanie?
Moze warto kupić takie obcinaczki w formie nożyczek. Podzielcie się, proszę, swoimi doświadczeniami. Gaba ma bardzo twarde pazurki-2 drapaki od Rufiego, kanapa i fotel i tak musze czasem obciąć.
Ostatnio zauważyłąm, ze te duze cążki rozdwajają paurek (mam je juz ponad rok, moze trzeba kupić nowe). Przeciez tak być nie może. Są do kupienia obcinaczki z pilniczkiem, ale czy to nie jest ,,pic na wodę"? Kot nie lubi samego obcinania, a co dopiero piłowanie?
Moze warto kupić takie obcinaczki w formie nożyczek. Podzielcie się, proszę, swoimi doświadczeniami. Gaba ma bardzo twarde pazurki-2 drapaki od Rufiego, kanapa i fotel i tak musze czasem obciąć.