August
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: August
Znalazlam nawet "drukowane na szkle", efekt musi byc super.... (trudniej obrazek zmienic z tylu, to fakt <lol> ale musi wygladac extra, bo wtedy juz zadnych krzywizn na scianie nie ma).
Chyba zaczne sie mocno rozgladac, u nas tez.... (tylko rozmiary sa stosunkowo "male" z tego co narazie znalazlam, mnie by sie caly spory kawal sciany w takim szkle drukowanym od spodu podobal...)
Chyba zaczne sie mocno rozgladac, u nas tez.... (tylko rozmiary sa stosunkowo "male" z tego co narazie znalazlam, mnie by sie caly spory kawal sciany w takim szkle drukowanym od spodu podobal...)
- tymabri
- Hodowca
- Posty: 1135
- Rejestracja: 18 paź 2010, 19:18
- Hodowla: Tymabri*PL
- Kontakt:
Re: August
to jeszcze wygooglaj szklaną mozaikę i bedziesz miala pelnie szczescia 

- Aga12
- Posty: 783
- Rejestracja: 23 wrz 2010, 12:31
- Płeć: kobieta
- Skąd: okolice Torunia
Re: August
A wracając do kotka,to chciałam powiedzieć,że jest śliczny i słodziutki.Nawet krzaczasta brew jest piękna u niego
A szyby na ścianach - piękna sprawa.Moi rodzice mają też w kuchni coś takiego i podświetlane delikatnym pomarańczowym wężem świetlnym od tyłu.Daje naprawdę fajny efekt szczególnie w nocy,jak ktoś nie lubi egipskich ciemności.Zrobili jednak tylko jeden błąd.Początkowo zamówili do kuchni szybę mleczną niehartowaną.A ta szyba jest przy kuchence,no i pewnego pięknego dnia podczas gotowania szyba pękła tuż przy zaczepie i piękna rysa poszła przez całość.Musieli wszystko wymienić.Tym razem zamówili hartowaną szybę.Przepraszam za <offtopic>

A szyby na ścianach - piękna sprawa.Moi rodzice mają też w kuchni coś takiego i podświetlane delikatnym pomarańczowym wężem świetlnym od tyłu.Daje naprawdę fajny efekt szczególnie w nocy,jak ktoś nie lubi egipskich ciemności.Zrobili jednak tylko jeden błąd.Początkowo zamówili do kuchni szybę mleczną niehartowaną.A ta szyba jest przy kuchence,no i pewnego pięknego dnia podczas gotowania szyba pękła tuż przy zaczepie i piękna rysa poszła przez całość.Musieli wszystko wymienić.Tym razem zamówili hartowaną szybę.Przepraszam za <offtopic>
- Kaszmirek
- Posty: 33
- Rejestracja: 28 mar 2013, 08:28
- Płeć: K
- Skąd: Trójmiasto
Re: August
Nasz Auguścik został zapisany na czwartek na zabieg jajeczny. Będzie miał 6 miesięcy, wet powiedział mężowi, że z reguły czeka się do 7 miesiąca, ale ja już nie dam chyba rady. Czytałam że koty różnie dojrzewają, ale nasz chyba należy do tych wczesnych, jego mocz zmienił zapach na tak niesamowicie intensywny, że padamy <oops>. Czy źle robimy że już idziemy na zabieg? Proszę o rady bardziej doświadczonych... dodam że naszego kochanego Gizmulka - poprzedniego brytka kastrowaliśmy jak miał ok 7-8 miesięcy, ale w porównaniu z Augustem to Gizmo miała perfumowany mocz chyba ;)
pozwólcie na małe wspominki
.......a Gizmuś był taki:

...tęsknie za nim....
pozwólcie na małe wspominki
.......a Gizmuś był taki:

...tęsknie za nim....
- Julcik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2483
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
- Hodowla: ClarusCattus*PL
- Płeć: k
- Skąd: Gdańsk
- Kontakt:
Re: August
Nie ma się co martwić :-)
Większość hodowców kastruje już kilkunastotygodniowe kocięta.

Większość hodowców kastruje już kilkunastotygodniowe kocięta.

- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: August
<mrgreen> A nie, za to to bardzo dziekuje, ale na pewno nie skorzystam.tymabri pisze:to jeszcze wygooglaj szklaną mozaikę i bedziesz miala pelnie szczescia
Mam bardzo osobiste zdanie na temat szklanej mozaiki : ciezko mi cos paskudniejszego sobie na scianie wyobrazic <lol>.
Wybitnie i na 100% NIE.

Sorry za ten budowlany <offtopic> , obiecuje, ze juz koniec.

- Sonia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 16876
- Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
- Płeć: K
- Skąd: Orzesze
Re: August
Śliczny kocuro
Trzymam kciuki za zabieg, a że 6 miesięcy to nie ma się co przejmować, można już kastrować bez problemu

Trzymam kciuki za zabieg, a że 6 miesięcy to nie ma się co przejmować, można już kastrować bez problemu

- lenka29
- Posty: 107
- Rejestracja: 19 sty 2013, 21:12
Re: August
Śliczny August <zakochana> Kawal kota z niego <mrgreen>
Trzymamy kciuki za jutrzejszy zabieg <ok> <ok> <ok>
Trzymamy kciuki za jutrzejszy zabieg <ok> <ok> <ok>
- Kaszmirek
- Posty: 33
- Rejestracja: 28 mar 2013, 08:28
- Płeć: K
- Skąd: Trójmiasto
Re: August
Mam pytanie, chodzi mi o pręgi Augusta, jego mama to Lexie Indawall*PL bri d 22 a tata Charlie Aquaforta*PL bri h w rodowodzie mam wpisane że jest "e" ale pręgi ma dość mocne, czy jest szansa że one zostaną już takie ? czy wtedy powinien być np e 22?
- lenka29
- Posty: 107
- Rejestracja: 19 sty 2013, 21:12
Re: August
Jak August po zabiegu ? Już pewnie zapomniał, że w ogóle coś takiego miało miejsce ? :-)
Ja swoją maleńką przed chwilą zostawiłam w klinice... łzy cisnęły mi się do oczu jak na mnie patrzyła gdy wychodziłam.
Ja swoją maleńką przed chwilą zostawiłam w klinice... łzy cisnęły mi się do oczu jak na mnie patrzyła gdy wychodziłam.