Maksio - mój mały miś.;]

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Zablokowany
Awatar użytkownika
kizior
Hodowca
Posty: 1337
Rejestracja: 09 mar 2009, 08:39
Płeć: k
Skąd: Szczecin

Post autor: kizior »

słodzina kudłata :kotek:
kasia z gdyni
Posty: 492
Rejestracja: 30 cze 2009, 16:34
Kontakt:

Post autor: kasia z gdyni »

No,odrazu lepiej :-P
Awatar użytkownika
mimbla
Posty: 2179
Rejestracja: 02 paź 2009, 14:17
Kontakt:

Post autor: mimbla »

Maksiu w tej misce to jak statek w suchym doku <lol> Piękne ma oczy.
Duże zdjęcia o wiele lepiej się ogląda, dziękuję w imieniu mocy obliczeniowej mojego komputera ;-))
Awatar użytkownika
Kamiko
Hodowca
Posty: 3390
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
Hodowla: Mazuria*PL
Płeć: kobieta
Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
Kontakt:

Post autor: Kamiko »

Ależ nam pańcia dogodziła tyle fotek do podziwiania :-)
Dla kotusia za cierpliwość w roli modela :kotek:
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 94
Rejestracja: 26 cze 2010, 08:41

Post autor: Nina »

Cudny, puchaty LEW.
Awatar użytkownika
Cokolada
Posty: 86
Rejestracja: 26 sie 2009, 09:37

Post autor: Cokolada »

A więc u nas mały remont, właściwie tylko malowanie :-D
Mały miał straszną radochę, że ludzie się kręcili, coś się wnosiło, wynosiło, ale nie wiedział dlaczego ci ludzie nie chcą go wpuścić do JEGO pokoju. Bo przecież jak to kotu można zabraniać chodzić po JEGO całym domu <lol>
Kontrola po pracy oczywiście musiała być, nie obyło się bez wąchania ścian, żeby sprawdzić co oni tutaj porobili <mrgreen>
W sumie to w ten sposób zauważyłam, że Maks lubi zmiany, lubi jak coś się dzieje, kiedy byliśmy u mojej babci pierwszy raz to od razu się zaaklimatyzował po jakichś 15 minutkach <mrgreen> Tak samo, kiedy przyszedł do nas - ogółem dzielny chłopak z niego <mrgreen>
Jedyne do czego go nie mogę przekonać to spacerki na smyczy i szelkach. Nie mówię, że ma chodzić jak pies, bo wiem, że z kota psa raczej nie zrobie <lol> Ale miło by było gdyby nie rozkładał się na całej długości chodnika przy okazji brudząc futerko <roll>
Także ograniczamy się do balkonu, mamy siatkę więc chyba ok ;-))
Jeszcze jakby było więcej mizianek to już bym w ogóle była szczęśliwa <diabeł>

Obrazek
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Mago »

Jak chłopak ma osiatkowany balkon to naprawdę super :-)
:kotek:
Awatar użytkownika
Vanicca
Posty: 1020
Rejestracja: 18 wrz 2009, 19:15

Post autor: Vanicca »

Cokolada pisze: Jedyne do czego go nie mogę przekonać to spacerki na smyczy i szelkach. Nie mówię, że ma chodzić jak pies, bo wiem, że z kota psa raczej nie zrobie <lol> Ale miło by było gdyby nie rozkładał się na całej długości chodnika przy okazji brudząc futerko <roll>
Proponuję zapakować w transporter i zabrać do parku gdzie jest mało psów :-) . Wystawić na trawie w szelkach i obserwować :-) . Gwarantuję, że jeśli zobaczy jakieś inne kuszące stworzonko to o szelkach zapomni <lol> .
Och i obowiązkowo zabezpieczyć przed kleszczami :kotek:
Awatar użytkownika
Cokolada
Posty: 86
Rejestracja: 26 sie 2009, 09:37

Post autor: Cokolada »

Mago pisze:Jak chłopak ma osiatkowany balkon to naprawdę super :-)
:kotek:
Osiatkowany ma tylko do wysokości barierek, ale jak jest na nim kilka miesięcy tak nigdy się nie interesował 'wspinaczką', raczej wali siedzieć w wystawionej na balkonie misce <lol>

A tak myślałam jeszcze, żeby zamiast do parku czy w takie miejsca gdzie mogą być psy itd. to może wziąć go na działke? :-)
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Mago »

Można spróbować zabrać na działkę :-) ale jak będzie się nadal bał to odpuść misiowi te spacerki :kotek:
Zablokowany