Dziewczyny kochane, dzięki za pamięć
Dużo się u nas ostatnio dzieje, doba za krótka. Mam nadzieję, że po świętach będę miała trochę więcej czasu na przyjemności, w tym na forum
Moje misie miały ostatnio przegląd generalny.
Zrobiłam im profil rozszerzony krwi + profil tarczycowy, bo w badaniu ogólnym wetka nie była pewna, czy u Bellci z tarczycą wszystko OK. Na szczęście badania krwi obu kotów są dobre.
Gorzej z moczem
Oba koty mają za duży ciężar właściwy Bella - 1, 060; Carlos - 1,066 (norma do 1,060)
PH - Bella aż 7,5; Carlos - 6,5, więc u niego jeszcze nie jest źle
Kryształy (trójfosforany amonowo-magnezowe) - Bella - dość liczne; Carlos - pojedyncze (mimo że przez 2 miesiące dostawał L-Methiocid, w drugim miesiącu nawet 2 tabletki)
No i białko <diabeł> U obu kotów niestety rekordowo wysokie (+++)
Z wetką ustalone na razie, że bardziej zakwaszamy mocz UrinoMetem, oba dostają Uroval Manosę, co drugi dzień ampułkę Lakcidu, dopajam strzykawką - nie ma zmiłuj. Za miesiąc powtarzamy badanie i patrzymy, czy jest coś lepiej. Jeśli nie, robimy posiew i pewnie trzeba będzie wprowadzić Urinary, bo te kłopoty z moczem ciągną się już strasznie długo.
Belluchna miała jeszcze w poniedziałek robione USG powłok brzusznych (wyczułam u niej dość spore zgrubienie). Na szczęście okazało się, że to nic poważnego, najprawdopodobniej pozostałość po nacięciu podczas sterylki. Przy okazji dr obejrzał nerki (OK), pęcherz moczowy (OK) i wątrobę - musimy uważać, bo jest nieco otłuszczona. Czekam jeszcze na dokładny opis USG
Pozdrawiamy :-)