
Głaski dla kruszynek, niech zdrowo rosną ślicznotki


To ja sobie pozwolę powzdychać do całej czarnej panienki <zakochana>kinus pisze:JestDorszka pisze:Jest śliczna, prawda? Okrąglutka, króciutka <serce> Czarna siostra też bardzo fajna, ale Amber <serce>kinus pisze:Za pięknotę trzymam kciuki mocno. Nie tylko za przyrosty.
hodowla jest przede wszystkim ogromnym stresemBazylia pisze:Hodowla - wydaje się taką wspaniałą przygodą....I jest, ale też ciężką, ciężką pracą. I OGROMEM WIEDZY i DOŚWIADCZENIA. Dorociu, jestem pełna szacunku i podziwu <pokłon> <serce> . Towarzyszymy myślami, emocjami, możemy zakochiwać się w naszych kitakach a cały trud, jako Hodowca ponosisz Ty. W takich sytuacjach jakie opisujesz staje się to szczególnie widoczne. Dzięki za to, co robisz:-)
Tak, to prawda, ciśnienie od tej strony jest niekiedy bardzo trudne do udźwignięcia... Najgorsze jest to, że czas nic tu nie pomaga, bo im więcej go mija, im więcej miotów za nami, tym więcej lęków przybywa do pokonania...kinus pisze:hodowla jest przede wszystkim ogromnym stresem