Limonka pisze: ↑11 lip 2017, 17:17
Tak, tak. Ja wiem, że ostatnio Amisia i i Egonek są mocno zajęci testowaniem, ale Pańcia to by jednak pokazała jakieś zdjęcia...
O to to! Podpisuję się, media społecznościowe nie zwalniają z obowiązków forumowych
Najlepiej pokaż testerów przy pracy
Dzieciaki mówią: "To wszystko wina matki! Skończyła studia i te nieznośne wyjazdy co chwilę, wydawało się, że będzie miała więcej czasu... to wymyśliła sobie założenie firmy wcale nie przestając pracować w poprzednim miejscu! Mówi coś, że to lubi, że ją to odstresowuje, i że jak ma dużo zajęć to nie ma czasu na myślenie o głupotach... Nie wiemy zupełnie o co jej chodzi...
A żeby wszystkiego było mało to i nam każe pracować! Wyobrażacie sobie Ciocie? Non stop podsuwa coś do testowania, a potem jeszcze śmie narzekać, że ofutrzone... Jakby nie wiedziała, że bez kociwłosa nic nie może być zaliczone A smakołyków za tę naszą pracę to jakoś wcale nie jest więcej Ciocie Powiecie jej coś?
I co ja mogę? Winnam
Ale dziś jest taki dzień, że postanowiłam się zmobilizować
Pamiętacie 03.08.2016?
To właśnie tego dnia spokojne i ustabilizowane życie Amisi jedynaczki przewróciło się do góry nogami...
Niezmiennie śmieszy i rozczula mnie ten filmik
A dziś to już rok
Nie muszę Wam mówić, że nie wiem kiedy to minęło...
Ale powiem Wam, że to był cudowny rok Nie mogłam sobie wymarzyć cudniejszego duetu niż ta moja kochana dwójka cudaczków
Eguś na pierwszych zdjęciach po przyjeździe prezentował się tak...
A dziś Egonek jest poważnym Panem Kotem Rozbrajającego uroku tylko mu przybyło Rozrabiać za to nauczył też starszą siostrę i teraz łobuzują na równi szczególnie wieczorami Poranki natomiast pełne są przytulanek ponieważ Eguś niezmiennie lubi sobie poleżeć na mamuśce Jego aktualna waga matce co prawda trochę bardziej ciąży, ale czego się ie robi dla miłości...
Aaa... i oczywiście... w krzyczeniu i gadaniu jeszcze bardziej się wyrobił Ale jak ja kocham te jego pogadanki
Egonek, tfu, Pan Egon, faktycznie niezmiennie slodki, ale jaki to juz WIELKI PAN KOT, fiu fiuuuuuuuuuu
Chociaz jak wywala brzusio to dzieciak taki jeszcze
za wspolny roczek !
Cóż mogę powiedzieć, jedynie potwierdzę słowa Anetki: " nie wiem kiedy ten czas minął"
Eguś wyrósł na ślicznego kocurka
Ale to nie dziwi, kiedy tak rozpieszcza go Mamusia
A my niezmiennie dziękujemy za wspaniały domek dla Egusia,
pełny miłości, serca i zrozumienia dla krzykacza
Anetko
no w końcu sobie Pańcia przypomniała, że kotki trzeba pokazać. Eguś wyrósł po królewsku, piękny jest i tai czekoladowy jeszcze Amisi byś trochę pokazała a z okazji rocznicy przybycia Egusia do Was, żeczę Wam jeszcze wielu, wielu wspólnie spędzonych lat