Armin
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 18 cze 2017, 19:12
- Płeć: Mężczyzna
- Skąd: Bielsko-Biała
Re: Armin
Kot będzie hodowlany... różnice między hodowlanym a na kolanka znam. Poprzedni kiciu Armin z "hodowli" też nie był kastrowany z tym ze "hodowca" powiedział że nie kastruje kotów bo zostawia to do indywidualnej decyzji w przyszłości (bez zastrzeżenia w umowie kupna)
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: Armin
Pogadaj z Julka, co ?
To nie tylko "wycie". To takze odmawianie jedzenia, chudniecie itp.
Meczy to kota, serio.
Tym bardziej, jesli nie zalozysz hodowli = kot nie bedzie reproduktorem.
Na madra decyzje nigdy nie jest za pozno.
- fado123
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3093
- Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
- Płeć: kobieta
- Skąd: slask
Re: Armin
Terminu Ci nie podam ale może to być nawet pół roku, moja Pani "hodowca " od Lilki zachowała się ok oddała mi pieniądze mimo że kontaktu też z nią nie miałaT2P pisze: ↑21 lis 2017, 19:58 Tak kot będzie zakupiony jako hodowlany. Pytanko: po jakim czasie kot zaczyna znaczyć swój teren? jest jakiś przybliżony termin?
a wracając do pytania Fado... tak kot odszedł na FIP z tego co wykazała sekcja objawy miał takie same jak Twój z różnicą że nie było płynu w jakie brzusznej (był na początku choroby), ale reszta objawów taka sama... również z problemami z równowagą jak choroba postępowała (chodzi mi bardziej o tylne łapki)
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 18 cze 2017, 19:12
- Płeć: Mężczyzna
- Skąd: Bielsko-Biała
Re: Armin
A to kot nie może mieć po prostu kulek między łapami i nie być hodowlany przynajmniej na razie? Kolejność jest taka: najpierw musi być kot u nas w domu, potem ma być zdrowy ( oby cały czas), następnie musi dorosnąć, a jak będzie miał predyspozycję zdrowie i będzie silnym kotem to może wtedy hodowla. Jak teraz go poddamy kastracji to potem mu nie dokleimy nic
- Jaskier
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1747
- Rejestracja: 09 sty 2017, 18:55
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Szczecin
Re: Armin
Masz pi razy oko 9-10 miesięcyT2P pisze: ↑21 lis 2017, 20:40 A to kot nie może mieć po prostu kulek między łapami i nie być hodowlany przynajmniej na razie? Kolejność jest taka: najpierw musi być kot u nas w domu, potem ma być zdrowy ( oby cały czas), następnie musi dorosnąć, a jak będzie miał predyspozycję zdrowie i będzie silnym kotem to może wtedy hodowla. Jak teraz go poddamy kastracji to potem mu nie dokleimy nic
- Kamila
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3773
- Rejestracja: 04 gru 2015, 13:01
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Armin
Przykro mi to pisać i zupełnie nie chcę Cie oceniać ale czytając to co piszesz myślę ze podchodzisz do zakupu kota dosc bezrefleksyjnie a to przecież żywe stworzenie i jako jego właściciel i osoba za niego odpowiedzialna poniekąd powinieneś "zaplanowac" mu życie. Po doświadczeniu jakie mieliście z Arminkiem spodziewalabym się ze bardzo świadomie wybierzesz kota i dowiesz się o ich naturze zdrowiu i sposobie funkcjonowania jak najwięcej. to forum jest do tego najlepszym źródłem tylko trzeba chcieć się wglebic w temat. poczytaj o potrzebach niewykastrowanego kota i obowiązkach związanych z prowadzeniem legalnej hodowli i pomysl dobrze czy temu sprostasz.
- PyzowePany
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2664
- Rejestracja: 13 sty 2014, 13:36
- Płeć: K+M
- Skąd: Wrocław
Re: Armin
yyy... to trochę wygląda jakby dla twojego :widzimisię" kot miał się męczyć do czasu waszej decyzji...
Hodowla wie o waszych planach, czy zawsze wydaje koty niekastrowane? Za takiego kota "hodowlanego" duuużo więcej się płaci, wiesz ?
Hodowla wie o waszych planach, czy zawsze wydaje koty niekastrowane? Za takiego kota "hodowlanego" duuużo więcej się płaci, wiesz ?
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 18 cze 2017, 19:12
- Płeć: Mężczyzna
- Skąd: Bielsko-Biała
Re: Armin
Tak kot się będzie męczył dla naszego widzimisię tak jak Wasze nie wykastrowane/nie wysterylizowane koty ludzi obecnych na tym forum (ironia) Co do uciążliwego życia takich kotów to zdania są podzielone z tego co rozmawiałem z kilkoma osobami. Oczywiście hodowla nie wydaje wszystkich kotów w tej samej cenie...hodowlane są droższe. Jak już wspomniałem powyżej różnice znam między kotem na kolanka a hodowlanym finansową również...