Avari FaBriCat*Pl
- Julcik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2483
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
- Hodowla: ClarusCattus*PL
- Płeć: k
- Skąd: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Avari FaBriCat*Pl
Kamila, kciuki działają jak zwykle Yoko dzisiaj przyszła na standardowe mizianie i nie piska jak ja dotykam. Idzie ku dobremu
Poniedziałek?
Wy tez pokażcie mu język! ;)
Poniedziałek?
Wy tez pokażcie mu język! ;)
- BabaJaga
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1294
- Rejestracja: 05 cze 2016, 11:52
- Płeć: K
- Skąd: Gdańsk
Re: Avari FaBriCat*Pl
Przesłodka minka
- Julcik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2483
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
- Hodowla: ClarusCattus*PL
- Płeć: k
- Skąd: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Avari FaBriCat*Pl
Prawda?
A to stała poza w wykonaniu Osiołka
A to stała poza w wykonaniu Osiołka
- Kasik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5350
- Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
- Płeć: kobieta
- Skąd: Szczecin
Re: Avari FaBriCat*Pl
Widać, że strasznie ma zszarpane nerwy tym dokoceniem
Co nie zmienia faktu, że z tytułem wątku jesteś głęboko w lesie Julcik
Co nie zmienia faktu, że z tytułem wątku jesteś głęboko w lesie Julcik
- fado123
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3093
- Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
- Płeć: kobieta
- Skąd: slask
Re: Avari FaBriCat*Pl
Słodziaki
- MoniQ
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 10272
- Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Opole
Re: Avari FaBriCat*Pl
Kaliska chyba już napisała rezygnację, będzie wakat na stanowisku lewej ręki
Ale raczej Cynia nie ma szans
Koty masz wyjątkowo udane Julcik Avariś, co za mordeczka, mam nadzieję, że nikt nie widzi, że właśnie całuję monitor
- Julcik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2483
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
- Hodowla: ClarusCattus*PL
- Płeć: k
- Skąd: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Avari FaBriCat*Pl
Jak nie urok to...
Obudziłam się o 6 rano, bo słyszałam dźwięk wymiotowania - myślałam ze to Avarik, wstałam go poszukać, ale on spał. Wróciłam do siebie a tam przy transporterze siedziała Cynka próbująca coś zwrócić ale ewidentnie nie mogła. Miała cały mokry pyszczek i coś jej z niego wisalo. Podniosłam ja wyciągnęłam (wyglądało jak włosy), obróciłam głowa w dół i przeszło, poza przerażeniem w oczach wszystko ok. Znalazłam w domku wymioty, ale były bez klaczka. Cynka zrobiła rzadka kupę. Wczoraj dostały mięso, ale Yoko nic nie jest.
Cynka teraz bawi się, skacze, ale od czasu do czasu potrząsa głowa i miała jakby odruch wymiotny. Normalnie mruczy, ale nie wiem jak z miauczeniem. Weterynarz dopiero od 9.
Mam nadzieje ze to po prostu chore gardło...
Obudziłam się o 6 rano, bo słyszałam dźwięk wymiotowania - myślałam ze to Avarik, wstałam go poszukać, ale on spał. Wróciłam do siebie a tam przy transporterze siedziała Cynka próbująca coś zwrócić ale ewidentnie nie mogła. Miała cały mokry pyszczek i coś jej z niego wisalo. Podniosłam ja wyciągnęłam (wyglądało jak włosy), obróciłam głowa w dół i przeszło, poza przerażeniem w oczach wszystko ok. Znalazłam w domku wymioty, ale były bez klaczka. Cynka zrobiła rzadka kupę. Wczoraj dostały mięso, ale Yoko nic nie jest.
Cynka teraz bawi się, skacze, ale od czasu do czasu potrząsa głowa i miała jakby odruch wymiotny. Normalnie mruczy, ale nie wiem jak z miauczeniem. Weterynarz dopiero od 9.
Mam nadzieje ze to po prostu chore gardło...
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
- Kasik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5350
- Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
- Płeć: kobieta
- Skąd: Szczecin
Re: Avari FaBriCat*Pl
Kciuki za malutką
- agniecha
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1066
- Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Avari FaBriCat*Pl
Jak Cynka Julcik ?