Transportery

Tutaj zadajemy pytania techniczne, jak obciąć pazurki, jak podać tabletkę, jak dobrać kuwetę bądź drapak, jak i czym czesać nasze koty.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Vanicca
Posty: 1020
Rejestracja: 18 wrz 2009, 19:15

Post autor: Vanicca »

Mnie też czeka kupno drugiego transportera i poważnie zastanawiam się nad plecakiem <hm> . Często jeżdżę sama czy to do weta, czy to do domu. Nie wyobrażam sobie jednego transportera na jednym ramieniu, drugiego na drugim i do tego jeszcze walizki ciągniętej w dłoni. Nie mówiąc już o laptopie czy innych gratach... Co o tym myślicie?
Awatar użytkownika
nikaxx
Posty: 721
Rejestracja: 20 cze 2010, 11:13

Post autor: nikaxx »

Jak wyglądają takie plecaki ?Wygodne to dla kota?
Awatar użytkownika
Patrycja Nobis
Posty: 60
Rejestracja: 05 lut 2011, 13:12

Post autor: Patrycja Nobis »

Ja mam Pet Cargo Cabrio.Chociaż wiele osób mówi że jest ciężki i nieporęczny ja sobie go bardzo chwalę .Przede wszystkim kot ma w nim dużo miejsca (można w nim przewieźć dwa koty),jest otwierany dodatkowo od góry,ma super wentylację i ma lity uchwyt.Słyszałam od osób że jeśli się ma ciężkiego kota lub przewozi dwa na raz to czasem te cienkie uchwyty potrafią pęknać.
Może i torby sa poreczniejsze w czasie dłuzszych podruży w pociągu czy tramwaju ale ja osobiście polecam Pet Cargo.Co do cen to trzeba poszukać po necie.Ja go kupiłam przez neta ze sklepu zoo z pomorza i dałam z przesyłką 109zł.
Awatar użytkownika
madziulam2
Agilisowy Rezydent
Posty: 2820
Rejestracja: 17 lis 2009, 18:18
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków

Post autor: madziulam2 »

Patrycja Nobis pisze:Przede wszystkim kot ma w nim dużo miejsca (można w nim przewieźć dwa koty)
ooooooooooo
Awatar użytkownika
GOSIA
Posty: 109
Rejestracja: 26 lip 2010, 10:50

Post autor: GOSIA »

Dwa małe brytki wejdą, ale takie pulchniejsze to już niekoniecznie <lol>
Max obciążenie takiego transportera to coś ok.11 kg = 2 x 5,5 kilo brytyjczyka.
Powiem tak - jak wpakuję Iva z Gitano to wychodzi mi prawie 10 kilo kota i dźwiganie tego tylko dom - samochód - wet i spowrotem.... mam dość :-x A chłopaki młode i jeszcze się rozrosną, więc może się zdarzyć, że któregoś razu transporter nie wytrzyma.
Na dłuższą trasę nie polecam, koty będą miały za ciasno, żeby się wygodnie wyciągnąć.
Na animalii kiedyś kupowałam transporter Capri 3 Trixie - wielkie to i tam na pewno wejdą dwa kocury. Ten transporter ma fajne rozwiązanie bo rozkłada się go na pół i zajmuje połowę miejsca, ale nie jest otwierany od góry niestety. A i można do niego dokupić pasek i kółeczka i przerobić na wózek dla kotów <rotfl>
Awatar użytkownika
Vanicca
Posty: 1020
Rejestracja: 18 wrz 2009, 19:15

Post autor: Vanicca »

Plecak np. może być TAKI
Awatar użytkownika
Vanicca
Posty: 1020
Rejestracja: 18 wrz 2009, 19:15

Post autor: Vanicca »

Patrycja Nobis pisze:Ja mam Pet Cargo Cabrio.Chociaż wiele osób mówi że jest ciężki i nieporęczny ja sobie go bardzo chwalę .Przede wszystkim kot ma w nim dużo miejsca (można w nim przewieźć dwa koty),jest otwierany dodatkowo od góry,ma super wentylację i ma lity uchwyt.Słyszałam od osób że jeśli się ma ciężkiego kota lub przewozi dwa na raz to czasem te cienkie uchwyty potrafią pęknać.
Może i torby sa poreczniejsze w czasie dłuzszych podruży w pociągu czy tramwaju ale ja osobiście polecam Pet Cargo.Co do cen to trzeba poszukać po necie.Ja go kupiłam przez neta ze sklepu zoo z pomorza i dałam z przesyłką 109zł.
Kochana gdybyś popodróżowała z kotem trochę komunikacją miejską czy pociągiem, to też byś na Cargo narzekała :-) . Ja też mam PetCargo i gdybym miała własny samochód na pewno nie miałabym do niego takich zastrzeżeń jakie mam. Sam transporter jest ciężki, jeśli dorzucimy do niego średniego Brytka, powiedzmy 4 kg kota, to już mamy prawie 7 kg na ramieniu, a w sytuacji gdzie ciągniesz jeszcze 10 kg torbe, masz przerzucony na drugim ramieniu plecak z jedzeniem, a w ręce jakąś reklamówkę i musisz z tym wszystkim sama wysiąść z pociągu i jakoś dojechać do domu, to różowo nie jest... ;-))
Awatar użytkownika
Patrycja Nobis
Posty: 60
Rejestracja: 05 lut 2011, 13:12

Post autor: Patrycja Nobis »

Dlatego pisałam że do dłuższych tras inne mogą się lepiej spisywać.Ja mam własne auto więc do weta czy gdzie indziej jest mi on bardzo poręczny.Mój kiciak waży teraz ponad 5kg.ale nie pdczuwam aż tak bardzo tej wagi-może dlatego że jeżdżę konno od ponad 20lat i mam ręce jak z żelaza :-D
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Dorszka »

No proszę, ilu mamy koniarzy! Zapraszam do wątku z końmi :)
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Post autor: Sonia »

A ja uważam, że obojętnie jaki by nie był transporter, to i tak, jak się do niego włoży brytka, to się człowiek udźwiga i namęczy, że ręce do kolan potem się ma. Albo to ja taki słabeusz jestem <strach> W każdym razie nie wyobrażam sobie tachać na dłuższą metę tzn. gdzieś na dworzec do pociągu transporter z kotem + dodatkowe inne bagaże. Podziwiam Vanicca, ja bym już spuchła zanim bym dotarła na przystanek autobusowy <oops>
Zablokowany