Kolorek ma 2 fontanny , pupę też ma mokrą bo jak robi kule giganty jeżeli chodzi o siusiu to zawsze się umoczy tylko mozesz go chusteczką osuszyć , ma swoją ukochaną michę i nie można jej ruszyć bo patrzy i jej pilnuje , naprawdę sporo pije ale to dobrze przy małych nereczkach inaczej musiałby byc na kroplówkach ,a nie jest tylko czasami jak mu skacza wyniki dla wyrównania czegoś tam .
Z nawodnieniem nigdy nie mial klopotu przez swoje ochlajstwo . I je tylko renalowe chrupki .
Danusia pisze: ↑30 maja 2018, 17:35
Kolorek ma 2 fontanny , pupę też ma mokrą bo jak robi kule giganty jeżeli chodzi o siusiu to zawsze się umoczy tylko mozesz go chusteczką osuszyć , ma swoją ukochaną michę i nie można jej ruszyć bo patrzy i jej pilnuje , naprawdę sporo pije ale to dobrze przy małych nereczkach inaczej musiałby byc na kroplówkach ,a nie jest tylko czasami jak mu skacza wyniki dla wyrównania czegoś tam .
Z nawodnieniem nigdy nie mial klopotu przez swoje ochlajstwo . I je tylko renalowe chrupki .
A no to ok, to nic nie będziemy zmieniać w takim razie ;) Ja go troszkę wycieram i myję trochę chusteczką nawilżoną wodą, albo chusteczkami dla zwierzaków, jak widzę że się zmoczy.
Yolla pisze: ↑01 cze 2018, 20:46
Moje oba koty mają przewlekła chrobę nerek 1/2 stadium, od 3 lat wyniki stabilne czego i Wam życzę
Dziękuję, i również wszystkiego dobrego dla Twoich kotów. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Już po zmianie karmy i probiotyku siusianie i picie mam wrażenie, że znacznie się poprawiło.
ludzki77 pisze: ↑06 cze 2018, 21:07
Drodzy ciocie i wujkowie. Okazało się że Horacy ma serducho zdrowe jak dzwon i wszystko jest w najlepszym porządku, przynajmniej w tej kwestii.
Ponieważ będziemy musieli częściej zwiedzać świat niż typowi przedstawiciele gatunku zaopatrzyliśmy się w taki oto wynalazek:
Dzięki niemu będzie się nam wygodniej podróżować. Chyba mu się nawet spodobało bo w transporterze wyrażał swoje niezadowolenie, a tutaj podczas spaceru obserwował z dużym zainteresowaniem i nic nie mówił.