Jaskier
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Jaskier
Nasze się pogłaskać dają i ogólnie są dość otwarte. Ale moja mama mówi, że Morgana woli się bawić niż tulić, a Merlin bardzo domaga się głasków, ale nigdy nie tupta jej brzuszka tak jak nam. Więc nawet ekstrawertycznym kotom nie jest obojętne, jaka ręka głaszcze i karmi
Jaskierek dzielny bardzo. Czyli on się nowych ludzi boi, a nie samego miejsca?
Jaskierek dzielny bardzo. Czyli on się nowych ludzi boi, a nie samego miejsca?
- Jaskier
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1747
- Rejestracja: 09 sty 2017, 18:55
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Szczecin
Re: Jaskier
Tak, jest mój ale ja głaszczę wszystkie napotkane
Czyli "sztuka jest sztuka"Jak przyjechała siostra mojego TZ i usiadła na moim miejscu na kanapie to Jadzia przyszła do niej, o swojej porze na głaskanie, i dała się miziać po brzuchu...
Teraz już tylko ludziów, wcześniej wszystkiego.
Nawet u nas w domu, na dźwięk domofonu lub dzwonka do drzwi, chował się do wnętrza kanapy i ewentualnie wychodził po 2-3 godzinach.
- elwiska3
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5444
- Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
Re: Jaskier
Kciuków za Twojego Kocisynka nie puszczam
Wrażliwy jest i niestety dobrze to rozumiem bo Karmelek to dla naszych gości kot widmo
Wrażliwy jest i niestety dobrze to rozumiem bo Karmelek to dla naszych gości kot widmo
- madziulam2
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2820
- Rejestracja: 17 lis 2009, 18:18
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
Re: Jaskier
U mnie tak samo było z Leonem. Po przeprowadzce teraz kota widzą wszyscy, przychodzi, daje się pogłaskać. A początki też były trudne.
Za Jaskierka kciuki nieustannie zaciśnięte!!!
- Jaskier
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1747
- Rejestracja: 09 sty 2017, 18:55
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Szczecin
Re: Jaskier
U nas trochę optymizmu. J bo się dużo mniej, niestety dom żyje swoim życiem - Mama tłucze schabowe, trzaska drzwiami szafek a w ich pokoju gada TV a Jaskier myśli że to goście i siedzi w pokoju.
Na szczęście coraz wcześniej wychodzi z pokoju, nawet w czasie, gdy Mama jeszcze nie śpi i czyta przy zapalonej lampce. Ostatnio nawet popatrzyli sobie w oczy w pokoju rodziców i Jaskier nie uciekł.
Była też rewizyta - Mama przyszła do niego, podała mu dłoń do powąchania gdy leżał w drapaku ale po kilku sekundach zszedł z niego i schował się w szafce.
W obu tych przypadkach odchodził powoli, spokojnie, bez galopu. Tak wyglądał, gdy w drzwiach pojawił się Tata.
Na szczęście coraz wcześniej wychodzi z pokoju, nawet w czasie, gdy Mama jeszcze nie śpi i czyta przy zapalonej lampce. Ostatnio nawet popatrzyli sobie w oczy w pokoju rodziców i Jaskier nie uciekł.
Była też rewizyta - Mama przyszła do niego, podała mu dłoń do powąchania gdy leżał w drapaku ale po kilku sekundach zszedł z niego i schował się w szafce.
W obu tych przypadkach odchodził powoli, spokojnie, bez galopu. Tak wyglądał, gdy w drzwiach pojawił się Tata.
- elwiska3
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5444
- Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
Re: Jaskier
fajny jest
- Jaskier
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1747
- Rejestracja: 09 sty 2017, 18:55
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Szczecin
Re: Jaskier
To jest mina w stylu "Co mie pan tu do pokoju włazisz???!!!"
-
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 634
- Rejestracja: 11 sie 2020, 16:07
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Poznań
Re: Jaskier
Minę ma cudną, a’la imieniny u ciotki: Tata, długo jeszcze będziemy tu siedzieć ??
- ozon
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2239
- Rejestracja: 18 lis 2013, 09:38
- Płeć: kobieta
- Skąd: Tajgówko Małe :)
- asiak
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 14463
- Rejestracja: 27 kwie 2012, 11:28
Re: Jaskier
Śliczny jest
Cieszę się, że jest coraz lepiej
Cieszę się, że jest coraz lepiej