
Od 8 listopada 2014 r. jestem mamusią dziś 19 tygodniowej kotki brytyjskiej. Zakupiliśmy ją z mężem z hodowli Wawelski Kot w Krakowie.
Historia jest troszkę dłuższa gdyż w maju 2014r. dostałam na urodziny pierwszego Brytyjczyka, lecz jak to bywa z laikami była to kotka z pseudohodowli w Poznaniu. Była z nami przez 5 miesięcy. To były cudowne chwile aczkolwiek przepełnione walaką o zdrowie a potem o życie kotki. Niestety nie udało się

Nie minął miesiąc i już wiedzieliśmy że inaczej się nie da i musi być w domu nowa Mia.
No i jest!!!! Już drugi miesiąc daje nam szczęście i radość każdego dnia i nocy:)
Uff ale się rozpisałam. Jak ogarnę wklejanie fotek to oczywiście pochwalę się dzieckiem.
Pozdrawiam wszystkich. Kaśka