Nasz pieszczoch brytyjczyk:)

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Zablokowany
Snowshoe
Posty: 49
Rejestracja: 16 cze 2012, 20:22

Post autor: Snowshoe »

Dziękuję w imieniu swoim i Szczęściarza. Natomiast dzisiaj wieczorem zaniepokoiło mnie jego zachowanie- odkąd mąż usiadł koło mnie na kanapie, kot zaczął przytulać się do mnie, pokazywać zęby i gryźć. Za pierwszym razem zawarczał i mnie ugryzł. Są to delikatne ugryzienia, ale za każdym razem przestawałam go głaskać i dawałam leciutkiego klapsa mówiąc "nie wolno". Potem poszedł do męża, położył mu się na ramieniu i mruczał. Nie wiem, skąd takie zachowanie i jak oduczyć kota czegoś takiego....
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Post autor: Sonia »

Na pewno nie klapsami. Kot się będzie Ciebie bał. Trzeba stanowczo powiedzieć nie wolno i ignorować kota, wtedy wie, że zrobił coś nie tak.
kotku
Posty: 4225
Rejestracja: 26 lip 2011, 20:51

Post autor: kotku »

Jest tu gdzieś cały wątek na temat gryzienia przez koty i co z tym fantem zrobić. Mój Tosiek niestety jest do końca nie-oduczalny i co jakiś czas gdy się o coś obrazi albo coś mu do łba strzeli to skacze i gryzie mnie w rękę albo nogę. No i co.. no i nic. Klasycznie: Aua. Nie wolno. I ignore mode on :)
Snowshoe
Posty: 49
Rejestracja: 16 cze 2012, 20:22

Post autor: Snowshoe »

Może masz rację... Natomiast jak go tak traktowaliśmy odchodził i szedł spać. Potem znowu przychodził po pieszczoty i znowu sytuacja się powtarzała, w sumie tak ze 3-4 razy. Teraz jak tylko pokazuje zęby, zabieram rękę i odsuwam się od niego. Czy to agresja, czy normalne, kocie zachowanie? Bo nie ukrywam, ze ta sytuacja mnie zaskoczyła i zaniepokoiła, bo do tej pory raczej byl grzecznym kicią- albo spał, albo chciał się miziać.

Nie chciałabym, by był zazdrosny o innych członków rodziny, tym bardziej, że za kilka miesięcy pojawi się dziecko i martwię sie, że go kot zaatakuje. Cały dzień dzisiaj z nim siedziałam i obawiam się, ze to zazdrość o mnie....
Awatar użytkownika
Hannah2
Posty: 462
Rejestracja: 06 gru 2011, 11:26

Post autor: Hannah2 »

Czy to było gryzienie złośliwe?
Bo moje koty np. gryzą czasami tak po prostu bez złości ani agresji np. w czasie głaskania podgryzają rękę czasami nawet bolesnie.
Juz było napisane i popieram - Klapsy to nie najlepszy pomysł.
Awatar użytkownika
aneby
Posty: 479
Rejestracja: 07 sty 2012, 16:48
Płeć: K
Skąd: Kraków

Post autor: aneby »

Mój kot gryzie, jak nie chce dłużej być głaskany. To taki sygnał - "daj mi już spokój"
Awatar użytkownika
Agnieszka7714
Posty: 2450
Rejestracja: 25 paź 2010, 09:42
Płeć: kobieta
Skąd: Wrocław

Post autor: Agnieszka7714 »

Snowshoe witam i tutaj Szczęściarza. Głaski dla kotuśka :kotek: :kotek:
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Mago »

Hannah2 pisze:Czy to było gryzienie złośliwe?
Nie ma czegoś takiego jak "gryzienie złośliwe". Złośliwi jedynie są ludzie, koty co najwyżej komunikują się z nami w sposób nam nie odpowiadający.
Wątek zwróćmy Szczęściarzowi :-)

Do rozmów o gryzieniu zapraszam tutaj >>>>>
Snowshoe
Posty: 49
Rejestracja: 16 cze 2012, 20:22

Post autor: Snowshoe »

Też mi się nie wydaje, by zwierzę robiło to złośliwie. Myślę, że tak pokazuje zazdrość albo niezadowolenie. W momencie, gdy zaczyna pokazywać zęby lub gryźć, odsuwam się i przestaję go miziać. Będzie miał ochotę na dalej- przyjdzie sam. Podgryzanie ręki może być sygnałem, ze chce się bawić. Dzisiaj np łapał przy mruczankach moją rękę w łapki i ją delikatnie podgryzał i lizał (palce). Tylko właśnie to warknięcie wczoraj i te obnażone zęby... Tak to kicia jest naprawdę grzeczna ....
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Mago »

Może poproście jeszcze o wskazówki, jak postępować z kotem, kociego psychologa - Sowę. Tutaj znajdziecie namiary na nią KLIK.
Piszecie, że kicia dużo już w swoim życiu przeszła. Możliwe, że będzie w różnych sytuacjach reagować niewłaściwie. U Was na razie jest króciutko i dobrze by było aby od początku wyłapywać wszystkie negatywne zachowania i umieć sobie z nimi radzić. Zwłaszcza, ze niedługo w domu pojawi się noworodek a i jeszcze jedno dokocenie macie w planach.
:kotek:
Zablokowany