Mea
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 22 wrz 2019, 09:06
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Olsztyn
Re: Mea
Naprawdę? Ona ma wymiary 70x40x40. Obecnie mam tę: https://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety ... zne/300743
Wymiary:
Całkowite wymiary zewnętrzne: dł. x szer. x wys.: 56 x 39 x 38,5 cm
Podstawa: dł. x szer.: 45 x 29 cm
Tacka wewnętrzna: ok. dł. x szer. x wys.: 50 x 34 x 12-25 cm
Wymiary:
Całkowite wymiary zewnętrzne: dł. x szer. x wys.: 56 x 39 x 38,5 cm
Podstawa: dł. x szer.: 45 x 29 cm
Tacka wewnętrzna: ok. dł. x szer. x wys.: 50 x 34 x 12-25 cm
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Mea
Ważny jest wymiar wewnętrzny, bo to tam będzie kot, musi mieć możliwość obrócenia się, swobodnego wygięcia grzbietu, ustawienia się bez trącania nosem o ściankę, to obrzydliwe przecież... Proszę przyrównać to do siebie, że jest pani w toalecie, mieści się Pani, ale przy siadaniu bądź wstawaniu bum głową o ścianę. Że już o sięgnięciu po papier nie wspomnę, czy ręką za siebie, to właśnie dla kota przekręcenie się w kuwecie, stanięcie na tyle wygodne, żeby można było kopczyk usypać
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 22 wrz 2019, 09:06
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Olsztyn
Re: Mea
No i racja Kupuję więc SN Jumbo.
Od wczoraj Mea tylko na mokrej Gussto ( naczytałam się na FB o suchej karmie i odstawiłam). Zobaczymy czy ilość wypróżnień w ciągu dnia zmaleje i czy waga Mei podskoczy choć trochę w górę
Poza tym jest przelom, Mea drugą noc śpi z nami w łóżku. Chyba już nas polubiła
Od wczoraj Mea tylko na mokrej Gussto ( naczytałam się na FB o suchej karmie i odstawiłam). Zobaczymy czy ilość wypróżnień w ciągu dnia zmaleje i czy waga Mei podskoczy choć trochę w górę
Poza tym jest przelom, Mea drugą noc śpi z nami w łóżku. Chyba już nas polubiła
- Jaskier
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1747
- Rejestracja: 09 sty 2017, 18:55
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Szczecin
Re: Mea
Nie "ona śpi z Wami" tylko "ona pozwala Wam spać z nią"
Co do kuwety, to chyba jednak wymiary mają większe znaczenie niż sposób wchodzenia.
Ale znalazłem coś takiego i się zastanawiam czy to dobry pomysł na pozbycie się żwirku z podłogi.
https://pin.it/qmsg4vnrmloibl
Co do kuwety, to chyba jednak wymiary mają większe znaczenie niż sposób wchodzenia.
Ale znalazłem coś takiego i się zastanawiam czy to dobry pomysł na pozbycie się żwirku z podłogi.
https://pin.it/qmsg4vnrmloibl
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 22 wrz 2019, 09:06
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Olsztyn
Re: Mea
Wygląda ciekawie i rzeczywiście mogłoby wykluczyć problem walającego się żwirku.
Do tego wizualnie dobrze by wyglądało.
U mnie oprócz tego, ze chciałabym wygody dla kotki to jeszcze ważny jest wygląd kuwety. Te standardowe tak słabo wtapiają się w wystrój ale chyba nie ma wyjścia Przejrzałam chyba wszystkie i te które ciekawie wyglądają są jednak za małe
Do tego wizualnie dobrze by wyglądało.
U mnie oprócz tego, ze chciałabym wygody dla kotki to jeszcze ważny jest wygląd kuwety. Te standardowe tak słabo wtapiają się w wystrój ale chyba nie ma wyjścia Przejrzałam chyba wszystkie i te które ciekawie wyglądają są jednak za małe
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Mea
Kuweta z wejściem od góry na pewno rozwiązuje problem rozsypanego żwirku (chociaż zawsze na takie pytanie uśmiecham się w duchu, bo przypomina mi się jedna z konsultacji, zostałam wezwana do znaczącego kota, i tam wypróbowano już rożne kuwety; kot typowo znaczył, na stojąco, wyprostowany ogon, poziomo na ścianę czy to kuwety czy mieszkania, i opiekunowie za poradą weterynarza kupili właśnie taką z otworem w górze, byli przekonani, że wygrali, bo przecież ściany na wszystkie strony świata - a kot co? kot się wygiął trochę bardziej, i piękny strumień wypuścił właśnie tym górnym otworem na środek pokoju )
Ja się tych kuwet boję tylko z jednego powodu - są dobre dla kotów młodych, i to takich, co do których nie mamy wątpliwości, że nie mają problemów z układem ruchu, dla kotów ciężkich bądź trochę starszych (a już połączenie jednego z drugim...) zdecydowanie odradzam.
Ja się tych kuwet boję tylko z jednego powodu - są dobre dla kotów młodych, i to takich, co do których nie mamy wątpliwości, że nie mają problemów z układem ruchu, dla kotów ciężkich bądź trochę starszych (a już połączenie jednego z drugim...) zdecydowanie odradzam.